Wymiana stropów w zabytkowych budynkach
Lekkie stropy do starych budynków
Przemysław Deryło, Specjalista ds. kluczowych Klientów i Wsparcia Sprzedaży, RECTOR
Radosław Nawara, Niezależny Konserwator Zabytków, Architekt, Doradca, Inwestor, Przedstawiciel Arkada
Artykuł publikowany w Roczniku INVESTOR Real Estate Expert 2023 [7/2023]
Renowacje istniejących budynków, zarówno tych pełniących funkcje publiczne jak i kamienic zlokalizowanych w centrach miast są jednym z podstawowych sposobów na uatrakcyjnienie starej, często zabytkowej zabudowy. Wiele polskich samorządów lub inwestorów prywatnych zdaje sobie z tego sprawę, wprowadzając programy rewitalizacji zarówno samych budynków jak i zmiany istniejącej tkanki miejskiej. Należy przy tym pamiętać, że renowacja budynku to nie tylko nadanie mu nowego, odświeżonego wyglądu. Renowacja to również przebudowa, wzmocnienie lub wymiana konstrukcji budynku lub jej części. W momencie, kiedy w centrach miast zaczęło brakować terenów inwestycyjnych do łask powróciły m.in. zabytkowe kamienice. Dobra lokalizacja, wysokie pomieszczenia oraz oryginalny charakter zabudowy przyciągają zarówno inwestorów jak i mieszkańców. Potrzeba zaadaptowania zabytkowej tkanki miasta na obiekty spełniające współczesne normy i wysokie wymagania użytkowników sprawia, że projektanci poświęcają dużo czasu i energii na znalezienie najlepszych rozwiązań. Stan techniczny budynków w większości przypadków wymaga mocnej ingerencji w konstrukcję budynku. W trakcie prac remontowych pojawiają się (zarówno przed wykonawcami jak i projektantami) kolejne wyzwania, które są trudne do przewidzenia i nieodzownie towarzyszą tym, którzy na co dzień mają do czynienia z budynkami zabytkowymi. Jednym z podstawowych elementów konstrukcyjnych, który w trakcie prowadzenia prac ulega najczęściej wymianie jest strop. Czy wymianę stropów w zabytkowych budynkach trzeba uzgadniać z konserwatorem zabytków? Czy wymagane jest pozwolenie na budowę? Jakie problemy występują najczęściej przy wymianie stropów w zabytkach?
Kiedy wymieniamy stropy?
Jeśli mówimy o wzmocnieniu lub wymianie elementów konstrukcyjnych w budynkach liczących sobie sto i więcej lat mówimy przede wszystkim o wzmocnieniu fundamentów, wymianie konstrukcji dachowej wraz z pokryciem oraz wzmocnieniu lub wymianie stropów. Ta ostatnia czynność jest niezwykle istotna ze względu na ingerencję we wspomnianą konstrukcję budynku, a także zakres prac i dobór bezpiecznej i wygodnej technologii. Najczęściej spotykane belki stropowe wykonane były z drewna lub stali. Jeżeli materiały te są w bardzo dobrym stanie technicznym może się okazać, że wystarczy je wzmocnić, ale w przeważającej większości dochodzi do pełnej wymiany stropów. Zły stan techniczny może się wiązać z koniecznością wymiany stropów. Zbyt duża wilgoć lub woda zalewająca konstrukcję, może doprowadzić do powstania grzybów i przegnicia belek drewnianych, a w przypadku elementów stalowych do powstania rdzy, która osłabia element. W ekstremalnych przypadkach może spowodować pęknięcie i zawalenie się stropu. Do niedawna, jednym z częściej stosowanych stropów, jako zamiennik dla drewnianych konstrukcji w starych budynkach były stropy oparte na belkach stalowych z wypełnieniem w postaci płyt WPS lub płyt żelbetowych klasycznych lub na szalunkach traconych. Rozwiązanie to okazuje się jednak ciężkie, nierzadko kłopotliwe w montażu oraz najzwyczajniej stosunkowo drogie. Zastosowanie betonowych belek sprężonych jest rozwiązaniem lżejszym i najczęściej znacznie prostszym w montażu. Masa metra bieżącego takiej belki to 15-21 kg, co powoduje, że jest ona znacznie, a nawet kilkukrotnie lżejsza od belki stalowej. Montaż takich belek w najpowszechniejszych rozpiętościach odbywa się w sposób ręczny. Niejednokrotnie, gęsta zabudowa i brak możliwości podania towaru dźwigiem z ulicy wymusza na ekipach montażowych wnoszenie towaru klatkami schodowymi, co jest wykonalne przy użyciu belek sprężonych stropów gęstożebrowych. Drugi powód związany jest z niewystarczającą nośnością stropu, którą można zaobserwować w postaci, np. ugięcia stropu. Nawet, jeżeli strop jest w dobrym stanie technicznym, może się okazać, że obciążenia konstrukcyjne z nowych warstw podłogowych, ścianek działowych czy po prostu większych obciążeń użytkowych są zbyt duże. Trzecim i bardzo ważnym pod względem bezpieczeństwa powodem jest odporność ogniowa przegrody. Każdy strop oddzielający poszczególne kondygnacje w zależności od funkcji i lokalizacji musi spełniać odpowiednie parametry dotyczące nośności (R), szczelności (E) i izolacyjności (I) stropu w trakcie pożaru. Przykładowe oznaczenie stropu np.: REI60 oznacza, że przez minimum 60 minut w trakcie pożaru będzie można się bezpiecznie ewakuować, ponieważ strop zachowa wszystkie wymienione parametry techniczne. Obecnie, nasze projektowane stropy poddawane są badaniom ogniowym i posiadają odporność ogniową. Czwartym powodem decydującym o wymianie może okazać się parametr akustyczny, który ma duży wpływ na komfort mieszkańców. Dobrze zaprojektowany i wykonany strop wraz z warstwami wykończeniowymi („podłoga pływająca”) spełnia wymagania akustyczne i pozwala ograniczyć przenikanie dźwięków powietrznych i uderzeniowych między mieszkaniami sąsiednich kondygnacjach – komentuje Przemysław Deryło, Specjalista ds. kluczowych Klientów i Wsparcia Sprzedaży, RECTOR.
Oparcie belki w gniazdach montażowych. RECTOR
Dodatkowe kondygnacje, to dodatkowe stropy
Czasami przenosi się stropy na inną wysokość. Inwestując w stare kamienice, chcemy zwiększać powierzchnie, ilość kondygnacji, lub wysokość budynków. Zrobiłem kilkanaście projektów i realizacji, gdzie konserwator zabytków zgodził się w zabytkowych kamienicach usunąć ze środka wszystko i zostały wyłącznie ściany zewnętrzne. W wielu przypadkach usuwaliśmy stropy, a dach był podnoszony o wysokość jednego czy dwóch pustaków, bo tyle brakowało do kolejnej pełnej kondygnacji. W takich sytuacjach należy przekalkulować, czy takie zabiegi się opłacają, bo nakład pracy, sprzętu, ludzi i pieniędzy po to, żeby podnieść dach o 65 cm jest ogromny. Jeśli kamienica stoi w centrum dużego miasta, a kwoty za najem powierzchni ekskluzywnych biur, czy hoteli w zabytkowych budynkach są wysokie, to jest to godne rozważenia. Oczywiście, funkcję budynku czy ilość kondygnacji można zmienić, jeżeli plan miejscowy czy decyzja o warunkach zabudowy na to pozwala. W części planów wysokość budynków określona jest tylko w kondygnacjach (bez wysokości w m), co niestety daje duże pole do nadużyć. Przykładem może być budynek o jednej kondygnacji z poddaszem, który w rzeczywistości jest „wieżą” o wysokości kilkunastu metrów. Jeśli w obecnej zabytkowej kamienicy wykorzystano już cztery z czterech dopuszczalnych kondygnacji, to jedynie możemy manewrować podnoszeniem tych kondygnacji, albo robieniem antresoli. Umieszczanie lokali, czy pomieszczeń na półpiętrach nie wchodzi, zatem w grę w celu obejścia parametru ilości kondygnacji. Natomiast, jeśli parametry urbanistyczne pozwalają na dodatkową kondygnację, to można negocjować to z konserwatorem. W budynkach, w których zostają nam tylko ściany zewnętrzne i zmieniamy układ kondygnacji nasuwa się pytanie, co z oknami? Czy da się je migrować na ścianie po to, żeby dopasować je do nowego układu wewnątrz kamienicy? Przecież stropy czy półpiętra będzie trzeba zrobić w innych niż dotychczas miejscach, a okna wtedy nie pasują. Realizowałem kilka takich przypadków i udaje się to tam, gdzie na elewacjach nie ma cennych elementów. Z uzgodnieniami konserwatorskimi jest inaczej niż w przypadku uzgodnień z wydziałem architektury, np. przy procedurze uzyskiwania warunków zabudowy. Procedura ta jest dość uznaniowa i dlatego warto przyjść do urzędu przygotowanym, z argumentami w rękach – komentuje Radosław Nawara, Niezależny Konserwator Zabytków, Architekt, Doradca, Inwestor, Przedstawiciel Arkada.
Należy demontować stropy pamiętając przy tym, aby nie usunąć wszystkich jednocześnie, ponieważ usztywniają one ściany nośne. Najlepiej jest wymieniać stropy etapami, dzięki czemu nie zdestabilizujemy układu konstrukcyjnego budynku. Po uprzednio zdemontowanym starym stropie przystępujemy do wykonania otworów montażowych, czyli bruzd w ścianie konstrukcyjnej na głębokość min. 15 cm. Przygotowanie oparcia dla belek możemy wykonać na dwa sposoby. Bruzdy (a) wypełniamy mieszanką betonową do rzędnej oparcia stropu tak, aby dokładnie wypełniła nierówności w wykutej bruździe lub ustawiamy podporę montażową przy samej ścianie (b), która będzie jednocześnie pełniła formę szalunku traconego, a przestrzeń pod belką zostanie zabetonowana wraz z układaniem nadbetonu. Belki sprężone rozkładamy zgodnie z rysunkiem montażowym zachowując oparcie na ścianie min. 7 cm. Z każdej belki wystają stalowe sploty, które po zabetonowaniu wydłużają oparcie stropu. Wypełnienia stropowe można składować na dwa sposoby. Pustaki betonowe rozładowywane i przechowywane są pobliżu optymalnego zaplecza budowy do czasu ich montażu. W przypadku paneli Rectolight ze względu na niewielki ciężar i przestrzeń, jaką zajmują można składować wewnątrz budynku. Jedna paleta paneli (ok. 580 kg) wystarczy na wykonanie ok 70-130 mkw. stropu. Prefabrykowane belki można opierać nie tylko w bruzdach ściennych, ale również na profilach stalowych. W przypadku oparcia belki sprężonej na dolnej stopce, można praktycznie uzyskać równy strop bez wystających podciągów, a profil stalowy ukryć w grubości stropu. Wystające sploty z czoła każdej belki umożliwiają jej montaż również w żelbetowych nadciągach i ukrytych podciągach. Po ułożeniu wszystkich belek możemy ustawić podpory montażowe oraz wypełnić przestrzenie międzybelkowe pustakami betonowymi lub panelami Rectolight. Zarówno pustaki, jak i panele można docinać wzdłuż i wszerz, co przekłada się mniejsze odpady oraz wykonania praktycznie 100% wypełnień stropowych bez konieczności używania szalunków. Wieniec, który w nowym budownictwie znajduje się w grubości ściany w przypadku wymiany stropów z zastosowaniem rozwiązań Rector znajduje się nad belkami w obrębie stropu. W tym celu układa się strefę obniżoną z niższych pustaków/paneli, nad którymi ułożone zostanie zbrojenie wieńca. Dozbrojenie stropów składa się ze wspomnianego wieńca, prętów przypodporowych układanych nad każdą belką oraz siatki stalowej #5 o oczku 20×20 cm układanej w nadbetonie. Do betonowania stosuje się najczęściej beton klasy C25/30 i grubości (od 4 cm do 10 cm) wynikającej z projektu. Podpory montażowe demontujemy po 28 dniach od betonowania. Powierzchnię stropów Rectobeton wykańczamy najczęściej tynkiem gipsowym a pod stropami Rectolight montujemy sufity podwieszane, które zakrywają przestrzeń instalacyjną – komentuje Przemysław Deryło.
Inwentaryzacja, audyt, projekt i dotacje
Przed przystąpieniem do projektu nowego stropu należy przygotować inwentaryzację z dokładnymi wymiarami poszczególnych pomieszczeń. Przed zamówieniem belek na budowę zalecamy każdorazowo zweryfikować wymiary z inwentaryzacji z tymi na budowie, ponieważ grubość tynków wykonywanych podczas użytkowania budynku może w skrajnych przypadkach miejscowo przekraczać nawet 10 cm. Wiedząc, jakie są rozpiętości poszczególnych pomieszczeń oraz znając lokalizację ścian nośnych możemy przystąpić do projektowania. W zależności od funkcji budynku oraz poszczególnych pomieszczeń, znając obciążenia użytkowe, rodzaje ścian działowych oraz warstwy wykończeniowe, możemy odpowiednio dobrać nośność stropu oraz jego odporność ogniową. Bardzo ważne jest też dostosowanie stropów do fundamentów. Konstrukcje żelbetowe stosowane w ławach czy też płytach fundamentowych są dość „młode” i trudno się ich doszukiwać w obiektach zabytkowych. Najczęściej, fundamenty zbudowane są z kamieni, cegieł, a konstrukcja budynku przystosowana do lekkich stropów drewnianych czy też stalowych. Dodatkowe obciążenia wynikające z nowych masywniejszych stropów lub też nadbudowy sprawiają, że projektanci dążą do stosowania w miarę lekkich systemów konstrukcyjnych, aby ograniczyć lub wyeliminować konieczność wzmacniania istniejących fundamentów – komentuje Przemysław Deryło.
Montaż stropu w zabytkowym budynku. RECTOR
Stropy wymieniamy również w przypadku chęci prac termomodernizacyjnych w budynkach. Jeżeli nie ma możliwości docieplenia budynku w przegrodach pionowych, wtedy szuka się możliwości docieplania przegród poziomych. Oczywiście, jest to możliwe o ile również nie mają zabytkowego charakteru (np. cenna posadzka czy parkiet na podłodze, albo gzymsy i sztukaterie na sufitach). Problematyczne jest już samo określenie czym jest termomodernizacja, na co mamy rozbieżne przepisy i wyroki sadowe, o czym szczegółowo pisałem w artykule „Renowacja tynków wewnętrznych i zewnętrznych. Termomodernizacja zabytkowych budynków”. Omówię, zatem przykład próby wymiany stropu w ramach termomodernizacji przegród poziomych i pionowych. Jedna z gmin będąca właścicielem 8 zabytkowych budynków rozpisała przetarg na wykonanie audytu w celu przygotowania dokumentacji i pozyskania dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Rozstrzał cenowy ofert, które spłynęły był od kilkuset zł do kilku tysięcy złotych za budynek. Audytor zazwyczaj konsultuje z inwestorem co jest przedmiotem dotacji, doradza i proponuje rozwiązania – tym bardziej, że działa na rzecz swojego płatnika. Nie zawsze jednak działa w jego interesie. Często, jako niezależny konserwator sprawdzam takie audyty i w tym właśnie przypadku wykazałem, że został on sporządzony błędnie i nieekonomicznie. Audytor nakazał m.in. ocieplić skosy dachu, a elewacje wszystkich budynków pokryć z zewnątrz styropianem. W swojej opinii, wykonanej dodatkowo na zlecenie gminy napisałem, że zabrania się docieplania ścian styropianem z zewnątrz w 6 z 8 budynków objętych audytem ze względu na cenną historycznie elewację i rekomenduje się wymianę przegród poziomych, czyli stropów. Na strychach zamiast docieplenia skosów dachów, zaproponowałem docieplenie stropów ostatniej kondygnacji. Strychy i tak były nieużytkowe, a powierzchnia do ocieplenia wyszła znacznie mniejsza. Takie działanie pozwoliłoby na mniejszy zakres prac, mniejszą ilość materiałów, a więc mniejsze koszty i dofinansowanie ze środków publicznych. Gmina chciała skorzystać z zaproponowanych przeze mnie rozwiązań i napisała do wojewody wniosek z prośbą o akceptację tych zmian. Odpowiedź zwrotna stanowiła, że nie ma możliwości zmiany treści audytu. Co pozostaje takiej gminie, która zamówiła audyt, za który sama musiała zapłacić, a teraz jeszcze ma wykonać prace termomodernizacyjne niezgodne z zasadami ochrony konserwatorskiej dla zabytku i w dodatku znacznie drożej? Musi wybrać bardziej kompetentnego audytora, zlecić drugi audyt i lepiej przygotować się do rozmowy. Nielogiczne jest również stanowisko wojewody w przypadku, gdy propozycje rozwiązań audytu działają na szkodę zabytku i są niezgodne ze stanowiskiem konserwatora zabytków. Czy konserwator zabytków mógłby wstrzymać realizację takich działań termomodernizacyjnych, niszczących zabytkową wartość chociażby wspomnianych elewacji, które miały być obłożone styropianem? Takie działanie na pewno zostanie wychwycone przez niego na etapie uzgodnień do pozwolenia na budowę. Z kolei urząd przyznający dotację na termomodernizację ma wykaz kosztów kwalifikowanych i musi przydzielać dofinansowania tylko na wydatki, które poprawiają warunki termiczne budynków. Przykładowo, konserwator może zgodzić się na konkretną technologię, ale w ramach rozliczania dotacji ten środek nie będzie kwalifikowany (zostanie pomniejszona refundacja z tego tytułu). Zawsze w takich sytuacjach stratny jest inwestor, który musi pokryć wydatek z własnych kosztów, a dodatkowo musi zaktualizować harmonogram wydatków w celu przesunięcia przyznanych środków na inne wydatki, a nie zawsze jest to możliwe. Pokazuje to błędne koło tych procedur. Dlatego, zawsze podkreślam, że każda sytuacja związana z zabytkowym budynkiem i jego jakąkolwiek modernizacją wymaga czujności, skrupulatnego audytu i indywidualnej konsultacji – komentuje Radosław Nawara.
Montaż stropu w zabytkowym lokalu. RECOR
Ukryj instalacje w stropie
Przy okazji wymiany lub naprawy stropów, można pomyśleć o możliwości ukrycia instalacji w tych elementach, lub przy okazji montażu stropów. W obniżeniach pustaków można, bowiem ukrywać przewody wentylacyjne, klimatyzacyjne, elektryczne itp. Prowadzenie instalacji w systemie Rectolight nie wymaga wcześniejszej analizy, ponieważ dostęp do przestrzeni międzybelkowej jest możliwy aż do czasu montażu sufitów podwieszanych. Wysokość instalacji mieszczącej się w grubości stropu wynosi od 7 do 14 cm i zależy od wysokości zastosowanego panela. Oba rozwiązania pozwalają na prowadzenie instalacji wzdłuż belek stropowych. Prowadzenie prostopadłe jest możliwe jedynie nad lub pod stropem – komentuje Przemysław Deryło.
Montaż bezpodporowy stropów
Stropy przy rozpiętości do 5 m wymagają standardowo jednej podpory montażowej, a przy większych rozpiętościach max. dwóch podpór. Warto jednak pamiętać, że istnieje również możliwość montażu bezpodporowego (Rectobeton do 5,5 m, Rectolight do 5,8 m). Rozwiązanie to wymaga doboru większej liczby belek lub zastosowania ich mocniejszych typów stosowanych standardowo przy rozpiętościach powyżej 670 cm, a w tym przypadku produkowanych w wersji krótszej. Sposób montażu bezpodorowego wybierany jest w wtedy, gdy mamy do czynienia z bardzo wysokimi pomieszczeniami lub nie ma możliwości oparcia podpór montażowych, np. na stropie drewnianym znajdującym się pod wymienianym stropem. Ten typ montażu zastosowano również w Zamościu na Akademii Zamojskiej, gdzie tuż nad istniejącymi sklepieniami zamontowano nowy strop bez użycia podpór, które mogłyby doprowadzić do powstania uszkodzeń. Bezpodporowy montaż stosuje się również, gdy ze względów historycznych nie możemy usunąć starego stropu, a musimy zaprojektować i wykonać nad nim nowy strop. System Rectolight ze względu na charakterystyczny kształt umożliwia montaż nowego stropu częściowo między elementami starego stropu, co pozwala zmniejszyć przestrzeń niezbędną do montażu nowego stropu – komentuje Przemysław Deryło.
Nie każdy inwestor decyduje się na montaż podwieszanych sufitów, dlatego coraz częściej spotykamy realizacje ze stropem niezabudowanym. Rozwiązanie jest coraz częściej wybierane jest zarówno przez projektantów wnętrz jak i inwestorów.
Konserwator nie wyraża zgody na wymianę stropu
Załóżmy, że budynek jest wpisany do wojewódzkiej ewidencji zabytków, a inwestor zleca projekt przebudowy. Wpis do wojewódzkiej lub gminnej ewidencji zabytków wymaga uzgodnienia z organem architektoniczno-budowlanym. Konieczne jest też dopilnowanie procedury uzgodnień z konserwatorem zabytków w tym zakresie. Zgodnie z art. 39 ust. 3 Ustawy Prawo budowlane „W stosunku do obiektów budowlanych oraz obszarów niewpisanych do rejestru zabytków, a ujętych w gminnej ewidencji zabytków, pozwolenie na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego wydaje organ administracji architektoniczno-budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków.” Co w sytuacji, gdy zabytek jest wpisany do rejestru zabytków, a konserwator nie wyraża zgody na wymianę stropu? W przypadku zabytków nie ma takich samych obiektów, a więc nie ma takich samych odpowiedzi. W artykułach na blogu www.arakada.one daję wskazówki jak rozmawiać z konserwatorami zabytków, kiedy do nich pójść, jakie argumenty podnieść i jaką dokumentację przestawić, żeby uzyskać zamierzony efekt – komentuje Radosław Nawara.
Zgłoszenie czy pozwolenie na budowę?
Czy budynki zabytkowe są zwolnione z konieczności dokonania zgłoszenia lub PnB w przypadku wymiany stropów? Generalnie, zwolnienie ze zgłoszenia lub PnB zależy od lokalizacji budynku na działce i od zakresu prowadzonych prac. Bezwzględnie, szczegóły dotyczące zmian należy ustalić przed rozpoczęciem prac w celu uniknięcia zarzutów o popełnienie samowoli budowlanej. O tym, co jest remontem, a co przebudową traktuje Ustawa Prawo budowlane. Sklasyfikowanie prac, jako remontu lub przebudowy przysparza wielu kłopotów, co potwierdza orzecznictwo sądowe. Jednak to, co najważniejsze dla zabytków to art. 29 ust. 7 pkt. 1 ustawy Prawo budowlane, tj. „Roboty budowlane (…) wykonywane: 1) przy obiekcie budowlanym wpisanym do rejestru zabytków – wymagają decyzji o pozwoleniu na budowę, 2) na obszarze wpisanym do rejestru zabytków – wymagają dokonania zgłoszenia – przy czym do wniosku o decyzję o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia należy dołączyć pozwolenie właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków wydane na podstawie przepisów o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.” Dotyczy to, zatem remontu przegród zewnętrznych, elementów konstrukcyjnych, wnętrza budynku, instalacji itp., ale tylko w przypadku obiektów wpisanych do rejestru zabytków lub znajdujących się na obszarze wpisanym do rejestru zabytków. Jednak nie wszystkie obiekty wpisane są do rejestru zabytków. Mamy również inne spisy, takie jak Gminna Ewidencja Zabytków, Wojewódzka Ewidencja Zabytków, czy Ewidencja Dóbr Kultury. Wielu inwestorów zastanawia się czy w przypadku wymiany stropów w budynkach wpisanych do GEZ lub WEZ przysługuje zwolnienie z konieczności dokonywania zgłoszeń czy uzyskiwania PnB. Powyższy przepis niby jednoznacznie wskazuje na to, że dotyczy to tylko wpisów do rejestru zabytków. Jednak właścicieli nieruchomości zabytkowych obowiązuje też Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Obie te ustawy mają wspólne pokrywające się przepisy, ale mają też wykluczające się. Art. 36 ust. 8 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami stanowi, że „Uzyskanie pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków na podjęcie robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru nie zwalnia z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę albo zgłoszenia, w przypadkach określonych przepisami Prawa budowlanego.” Ponadto, na właścicielu zabytku zarówno wpisanego do rejestru zabytków, jak i do GEZ ciążą podobne obowiązki i ograniczenia, min. konieczność zawiadamiania wojewódzkiego konserwatora o wszelkich zagrożeniach czy zmianach. Wszelkie czynności opisane w Ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami należy uzgadniać z konserwatorem. Dodatkowo, zgodnie z art. 10a Ustawy o ochronie zabytków zabrania się prowadzenia jakichkolwiek prac (również tych objętych PnB i zgłoszeniem) w przypadku tymczasowej ochrony przed wpisaniem do rejestru zabytków (może to dotyczyć właśnie obiektów wpisanych do GEZ, które konserwator zabytków planuje wpisać do rejestru zabytków), a jak pisałem wielokrotnie w moich artykułach może to zrobić bez wiedzy właściciela nieruchomości. Należy również uwzględnić przepisy planu miejscowego, jeśli nieruchomość znajduje się na obszarze objętym takim planem.Bez względu na konieczny tryb administracyjny (PnB czy zgłoszenie) przebudowa powinna być poprzedzona ekspertyzą techniczną stanu konstrukcji budynku, z uwzględnieniem gruntu (art. 206 ust. 4 rozporządzenia w sprawie WT), a gdy zabytek wykazuje korozje biologiczne, zawilgocenia, zapleśnienia, wtedy dodatkowo należy wykonać ekspertyzę mykologiczną (art. 322 ust. 3 WT) – komentuje Radosław Nawara.
Transport stropów na poszczególne kondygnacje. RECTOR
Jaki strop wybrać?
Przystępując do projektu wymiany stropu lub nadbudowy budynku istniejącego, trzeba sprawdzić jak ciężar nowych stropów wpłynie na konstrukcję budynku. Charakterystyczne dla lekkiego stropu belki drewniane czy też stalowe są zastępowane najczęściej elementami betonowymi. Współczesne rozwiązania stropowe są przeważnie cięższe, a różnice między poszczególnymi rozwiązaniami dość duże. Tu z pomocą przychodzą prefabrykowane, drobnowymiarowe elementy konstrukcyjne – stropy gęstożebrowe, a w szczególności te wykorzystujące technologię sprężania. Z jednej strony ich ogromną zaletą jest prostota montażu, możliwość ich ręcznego instalowania czy też spora elastyczność już podczas układania. Z drugiej strony dzisiejsze gęstożebrowe stropy sprężone pozwalają na przenoszenie większych obciążeń, rozkładanie na większych niż dawniej rozpiętościach czy też stosowanie na jeszcze bardzie wymagających i skomplikowanych układach. Najlżejszy strop gęstożebrowy sprężony Rectolight waży już od 175 kg/mkw. przy gr. 16 cm (Rectobeton od 236 kg/mkw.). Rozwiązania ze stropem żelbetowym przy grubości powyżej 20 cm mogą ważyć nawet ponad 500 kg/mkw. Duże powierzchnie kamienicznych pomieszczeń bardzo dobrze korespondują z ich wysokością, która często wynosi nawet powyżej 350 cm. Oznacza to, że rozpiętość stropu sięgająca 6 – 8 m jest dość często spotykana. Dobierając do takich pomieszczeń nasz strop można w pełni wykorzystać możliwości belki sprężonej produkowanej do 10 m długości. Uzyskanie sporych przestrzeni jest niewątpliwie jedną z największych zalet, jakie oferują nowoczesne wersje stropu gęstożebrowego. Technologia betonu sprężonego sprawia, że waga stropu szczególnie przy większych rozpiętościach jest dużo niższa niż w przypadku tradycyjnych stropach żelbetowych. Czym są stropy sprężone gęstożebrowe?Stropy powszechnie stosowane w nowym budownictwie dzięki swojej specyfice znalazły zastosowanie również podczas montażu stropów na już istniejących ścianach. System oparty na sprężonej belce pozwala na stosowanie stropów o rozpiętości do 10 m. Duża sztywność belki pozwala ograniczyć liczbę podpór montażowych lub też z nich zrezygnować. Belki opierane są najczęściej w wykutych gniazdach w ścianach konstrukcyjnych, a zbrojenie wieńca opierane jest na stropie. Dzięki temu, unika się ciągłego bruzdowania ściany konstrukcyjnej. Wysokość konstrukcyjna stropu wynosi od 16 cm do 34 cm, a wypełnieniem międzybelkowym może być pustak betonowy lub lekki panel Rectolight. Zastosowanie układów belkowych przy wymianie stropów pozwala na eliminowanie jednego z pracochłonnych etapów tych prac – bruzdowania ścian. Montując belki prefabrykowane wystarczy wykucie gniazd w ścianach o odpowiednich rozstawach, takich jak rozstawy belek stropowych. W systemach oferowanych przez Rector Polska istnieje ponadto możliwość wykonania wieńca cofniętego na pierwszym rzędzie pustaków. Stosując niższe wypełnienia skrajne uzyskamy przestrzeń, w której możliwe będzie zastosowanie dwu lub czteroprętowego wieńca spinającego i usztywniającego strop. Jest to rozwiązanie nie tylko zalecane, ale i często stosowane przez projektantów konstrukcji – komentuje Przemysław Deryło.
Przykłady realizacji
Mówiąc o zastosowaniu sprężonych stropów gęstożebrowych w służbie renowacji istniejących budynków nie sposób nie wspomnieć o ciekawych przykładach. O ile wszelkiego rodzaju kamienice pełniące funkcje mieszkalne czy hotelowe są powszechnym przykładem, o tyle zastosowanie tego rodzaju stropów w wymagających budynkach publicznych czy komercyjnych nie zawsze jest oczywiste. Stropy te znajdują z powodzeniem zastosowanie również i w tego rodzaju budynkach czego świetnymi przykładami mogą być realizowane w 2019 r. renowacje szpitala w Krakowie na ul. Babińskiego, budynku wojskowego w Poznaniu i Inowrocławiu, dworcach kolejowych w Katowicach, Żorach, Szczytnie czy Skarżysku Kamiennej i wielu innych. W pierwszym z przykładów, zastosowany został strop Rectolight zaprojektowany, aby uzyskać ognioodporność REI 60 bez konieczności wykonywania dodatkowych zabiegów taką ochronę ogniową zapewniających. Choć w pierwotnym projekcie przewidziane były stropy żelbetowe na blachach i dwuteownikach stalowych ostatecznie zdecydowano się na systemowe rozwiązanie firmy Rector. Umożliwiło ono wykonanie stropów o rozpiętościach około 7,0 m, obciążeniach stosowanych w budynkach usługowych z zachowaniem wspomnianej wcześniej odporności ogniowej REI 60. Rozwiązanie okazało się szybsze i lżejsze w wykonaniu, a także znacznie bardziej rentowne zważywszy na brak konieczności wykonania kosztownych zabezpieczeń przeciwpożarowych w przypadku belek stalowych – komentuje Przemysław Deryło.
Problemy z wymianami stropów w starych budynkach
Wymiana stropów wiąże się najczęściej z koniecznością transportu materiałów do wnętrza budynku, czyli bez użycia ciężkiego sprzętu, dźwigów czy podnośników. Prefabrykacja drobnowymiarowa za sprawą niewielkiej wagi zarówno belek (15-20 kg/mb) jak i wypełnień stropowych umożliwia ich ręczny montaż. Świetna lokalizacja, zabytkowe otoczenie, wąskie i zakorkowane ulice to obszar, na którym występuje najwięcej budynków wymagających kapitalnego remontu. Dla wykonawców stanowi to nie lada problem tym bardziej, że plac budowy najczęściej znajduje się na niewielkim podwórzu lub poza działką, na której trwa inwestycja – fragmencie chodnika czy też jezdni. Wiele placów budowy jest podwieszanych na ścianach w przypadkach, gdy nie ma miejsca w tkance miejskiej na zorganizowanie placu budowy na poziomie gruntu. Kamienice i inne budynki z historią liczącą ponad sto lat są i będą nieodzownym krajobrazem śródmieść wielu polskich i europejskich miast. Technologie pozwalające poddawać te budynki renowacjom zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i wykończeniowym będą z pewnością rozwijały się tak, aby możliwie w jak największym stopniu usprawnić ten proces. Wykorzystanie stropów sprężonych, belkowo-pustakowych stanowi duży krok w rozwoju technik wymiany stropów tam gdzie jest to konieczne, z zachowaniem wysokich parametrów wytrzymałościowych, montażowych a także dotyczących ognioodporności czy akustyki w budynkach, które często otrzymują nową funkcję z zachowaniem swojej duszy – podsumowuje Przemysław Deryło.