Drony w fotowoltaice
Wsparcie w projektach i w inspekcjach
Artykuł publikowany w Roczniku INVESTOR REE [5/2021]
Jesteśmy świadkami postępu technologicznego zarówno w sektorze OZE, jak i w sektorze Bezzałogowych Statków Powietrznych (BSL). Możemy zaobserwować, jak drony podbijają coraz to nowsze dziedziny nauki, technologii oraz przemysłu, czyniąc wcześniej niemożliwe – możliwym. Mimo, że koszt tej technologii utrzymuje się na wysokim poziomie, to ich pomoc w fotowoltaice jest znacznie bardziej opłacalna, niż dotychczas stosowane rozwiązania. Zdalna ocena montażu planowanych paneli fotowoltaicznych na większych terenach czy nawet dachach budynków staje się normalnością. Wielkość, wymiary, powierzchnie i nachylenie terenu czy dachu, a także wykazanie ograniczeń montażowych, to pożądane informacje, które można szybko pozyskać i przedstawić potencjalnemu inwestorowi. Zdjęcia satelitarne, ortofotomapy z nalotów dronami, pomiary termowizyjne, wspomaganie skaningu do wykonywania modeli 3D, to elementy coraz częściej wykorzystywane w farmach fotowoltaicznych. Poprzez zbieranie danych z farm fotowoltaicznych oraz włączanie ich w zintegrowane systemy oparte na bezpiecznej platformie, zarówno menager obiektu jak i inwestor otrzyma ułatwienie do sprawnego zarządzania inwestycją. Integracja wszystkich informacji nie tylko pozwala na szybki wywiad o aktualnych warunkach na obiekcie, ale również na regularne zdobywanie i gromadzenie informacji. Drony w znaczący sposób zmniejszają czas poświęcany na inspekcję obiektu z kilku dniu lub tygodni do kilku godzin. Kluczowe decyzje strategiczne w każdym procesie inwestycyjnym, także przy inwestowaniu w farmy fotowoltaiczne powinny być podejmowane z racjonalnymi przesłankami ekonomicznymi. Pomocną dłoń wyciągnął do nas dronowy postęp technologiczny. Na jakie procedury prawno-budowlane należy zwrócić uwagę planując inwestycję w fotowoltaikę? Jakie są możliwości i korzyści z wykorzystania dronów w aspekcie projektowania i zarządzania farmami fotowoltaicznymi?
Boom na fotowoltaikę i boom na problemy
Pomimo, że fotowoltaika jest znana od prawie 10 lat, to właściwie dopiero teraz przeżywa prawdziwy boom. Energia słoneczna stała się jednym z najważniejszych globalnych źródeł energii odnawialnej, przez co branża fotowoltaiczna kwitnie i znajduje się w czołówce OZE. Według danych Instytutu Energetyki Odnawialnej (IOE) w grudniu 2020 r. w Polsce działało 3936 MW instalacji fotowoltaicznych, co oznacza wzrost o 2463 MW czyli 200% rok do roku. Z tym wynikiem Polska znalazła się na 4. miejscu w Unii Europejskiej zaraz za Niemcami, Holandią oraz Hiszpanią. Prognozy IOE wskazują, że Polska w 2022 r. podwoi wartość zainstalowanej mocy z końca 2020 r., natomiast na koniec 2025 r. ilość wytwarzanej energii może wynieść nawet 15 GW. Dzięki tak szybkiemu wzrostowi, obroty na rynku fotowoltaiki mogą przekroczyć aż 9 miliardów zł rocznie. Wraz ze skalą zjawiska, którego doświadczamy, pojawia się coraz więcej problemów oraz wyzwań, z jakimi trzeba się mierzyć każdego dnia. Dostawcy energii słonecznej stoją pod ogromną presją na poprawę wydajności oraz obniżenie kosztów. Efektywne działanie całej instalacji jest kluczowe pod kątem inwestycyjnym. Już jeden niedziałający panel lub przewód mogą sprawić, że instalacja nie będzie generować oszczędności. Kilka uszkodzonych modułów potrafi generować olbrzymie straty ekonomiczne, a jednak ma to być inwestycja, która musi zarabiać. Dlatego, tak istotne są regularne inspekcje oraz serwis zarówno farm fotowoltaicznych, jak i instalacji domowych w celu utrzymania wysokiej sprawności fotowoltaiki maksymalnie długo. Co więcej, duży koszt urządzeń solarnych znacznie zwiększa ryzyko nieautoryzowanego wstępu na teren inwestycji, kradzieży, czy aktów wandalizmu. Dzięki regularnym nalotom inspekcyjnym można dokonać dywersyfikacji ryzyka występowania tego typu zjawisk. – mówi Maciej Dusza – UAV Surveyor, Geodetic.
Pojawiają się serie artykułów i komunikatów o tym, że większość paneli jest montowana niewłaściwie, co generuje kolejne pożary. Zaczęli to uwzględniać również ubezpieczyciele. Wiele firm przebranżowiło się i nie zawsze posiadając wymagane kwalifikacje montuje tego typu instalacje. Problemem są też obciążenia atmosferyczne, czy niedoskonałość przepisów. Według danych INNPoland w Wielkiej Brytanii na około 1 mln instalacji corocznie dochodzi do 15-18 pożarów z jej udziałem. Na rynku niemieckim do 2013 r. było ~430 pożarów związanych z fotowoltaiką, a w Polsce mamy pół miliona instalacji fotowoltaicznych, gdzie ~80% to są mikroinstalacje prosumenckie. W 2012 r. doszło do ponad 700 incydentów z udziałem fotowoltaiki. – przedstawia dane Rafał Rychlicki, Geodetic Vice-CEO, Court Expert, Licensed land Surveyor (1,2) .
Drony w procesach prawno – budowlanych
Koszty projektowe farmy fotowoltaicznej to ułamek całej inwestycji i zależy m.in. od lokalizacji inwestycji, obowiązujących ograniczeń, tego czy jest uchwalony mpzp, czy istnieje konieczność odrolnienia gruntu, odległości planowanej inwestycji od miejsca wpięcia do sieci energetycznej, a także od uzyskanych warunków przyłączeniowych. Poza samą budową konieczne jest uzyskanie warunków zabudowy lub analiza mpzp, uzyskanie decyzji środowiskowych, warunków przyłączeniowych, projektów przyłącza, uzyskanie PnB i wszelkie projekty wykonawcze. Budowa farmy fotowoltaicznej wiąże się z szeregiem aspektów formalno-prawnych, a w szczególności z odrolnieniem gruntu. Od jakiegoś czasu urzędy nie chcą przyjmować warunków zabudowy na fragmenty działek. Takie stanowisko przyjął również WSA z Łodzi w lipcu 2021 r., który analizował sprawę budowy farmy fotowoltaicznej na terenach rolnych, przeznaczonych pod budownictwo zagrodowe, mieszkaniowe i gospodarcze. Ma to wyeliminować próby obejścia ograniczeń związanych z ochroną gruntów rolnych i leśnych (WSA II SA/Łd 269/21). W takich przypadkach warto przeanalizować możliwości podziału nieruchomości i wydzielenie działki przeznaczonej pod inwestycję. W tym aspekcie jest tyle samo możliwości co niewiadomych. Zainteresowanych odsyłam do ponad 150 stron darmowych artykułów z serii „Podziały nieruchomości w ujęciu inwestorskim. 40 zagadnień okiem biegłego sądowego.” Od 1 lipa 2021 r. Działa Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków i pojawił sie obowiązek rejestracji źródeł spalania paliw i ogrzewania budynków. Rejestr obejmuje źródła spalania paliw i dotyczy to wszystkich rodzajów budynków i każdy właściciel lub zarządca budynku musi zgłosić deklarację o źródle ciepła i spalania paliw. Póki co przez stronę Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego (GUNB) jeszcze nie ma opcji zgłaszania paneli fotowoltaicznych, jednak zgodnie z komunikatem GUNB w drugiej fazie inwentaryzacji kominiarz, strażnik miejski czy inspektor ochrony środowiska będzie kontrolował i uzupełniał dane w bazie o informacje o fotowoltaice. Rejestr ma na celu monitorowanie czystości powietrza i działań antysmogowych. Już dzisiaj organizuje się wiele akcji przy użyciu bezzałogowych statków powietrznym (UAV) w celu monitorowania dymu z lotu ptaka. Jakie zatem możliwości dają nam drony w zakresie projektowania i monitorowania stanu instalacji fotowoltaicznych? Przeanalizujmy te aspekty. – zachęca Rafał Rychlicki.
Drony to narzędzie wspierające zarządzanie procesem inwestycyjnym paneli fotowoltaicznych począwszy od etapu planowania i projektowania, aż po regularne inspekcje zbudowanej infrastruktury. Wykorzystanie dronów optymalizuje projekty inwestycji, a ich struktura, lokalizacja czy plany zagospodarowania terenu stają się bardziej efektywne.
Ustalenie lokalizacji inwestycji fotowoltaicznej
Dzięki bezzałogowym statkom powietrznym (UAV) wyposażonym w kamery RGB o wysokiej rozdzielczości, możliwe jest wykonanie materiałów obrazowania wizualnego w postaci profesjonalnie wykonanej dokumentacji zdjęciowej terenu planowanej inwestycji. Dzięki dokładności posiadanych czujników możemy dokonać weryfikacji optymalnego nasłonecznienia czy kąta padania cienia paneli. Celem takich działań jest ustalenie najlepszej lokalizacji montażu paneli fotowoltaicznych. Moce przeliczeniowe posiadanej technologii uwzględniają czynniki łatwe do przeoczenia, np. lokalizację linii przemysłowych. Dzięki precyzyjnie wykonanym nalotom, pozyskane z drona informacje umożliwiają dostarczenie inwestorowi danych, które w tym procesie są niezbędne. Pomiary powierzchni 2D, które w tradycyjnej formie wykonywane są w terenie, a teraz mogą być wykonywane na szczegółowych ortofotomapach obrazujących aktualny stan nieruchomości przed inwestycją, o czym szerzej w artykule „Ortofotomapy cyfrowe w procesach inwestycyjnych. Kiedy samowola budowlana zapozuje na zdjęciu lotniczym?”. Dzięki Numerycznym Modelom Terenu (NMT) oraz Numerycznym Modelom Pokrycia Terenu (NMPT) umożliwiamy przeprowadzenie analizy ukształtowania terenu, dzięki której planowanie rozmieszczenia całej infrastruktury jest bardziej efektywne. Szerzej na ten temat w artykule „Plan zagospodarowania terenu w modelu 3D. Kiedy warto go wykonać?” Niezwykle ważne na tym etapie jest również wykorzystanie dronów do tworzenia realistycznych modeli 3D. Praca na takim modelu pozwala na dokładne mapowanie terenu wykonywanie niezbędnych pomiarów 3D, ujęcie lokalizacji planowanej farmy oraz wykonania wizualizacji oraz symulacji poprawności projektu. Ekonomia w rozplanowaniu modułów wpływa bezpośrednio na szybkość wykonania instalacji, a co za tym idzie, zmniejszenie kosztów całego projektu. Wynikiem odpowiednio rozmieszczonych paneli jest gęstsze ich „upakowanie”. Ma to niemałe znaczenie, ponieważ mniejsza powierzchnia farmy, to mniejszy jej wpływ na środowisko naturalne oraz mieszkańców. Regularne naloty nad budową instalacji oraz pozyskana dzięki temu dokumentacja zarówno w formie zdjęciowej, jak i video daje pełną kontrolę nad całym procesem, aż do momentu oddania inwestycji do użytkowania. – mówi Maciej Dusza.
Drony do inspekcji paneli fotowoltaicznych
Kolejnym krokiem w całym procesie jest profesjonalnie wykonana inspekcja paneli fotowoltaicznych oraz całej instalacji. Wymaga to ścisłej współpracy każdego z uczestników projektu. Wspomniano wyżej, że wykonanie materiałów obrazowania wizualnego ułatwia kontrolowanie czynności związanych z konserwacją całej instalacji. Szczegółowa dokumentacja zdjęciowa oraz nagrania video wysokiej rozdzielczości pozwalają na weryfikację prac naprawczych, ale również na przedstawienie najbardziej aktualnego, ogólnego stanu infrastruktury. Częstym zjawiskiem na badanych obiektach jest wykonanie pilnej i szybkiej naprawy, co pozwala na zaoszczędzenie dużo większych kwot niż w przypadku przestoju. Możliwości jakie dają nam czołowi producenci dronów pozwalają na pokonywanie dużych odległości oraz dostarczenie istotnych informacji w krótkim czasie. Dzięki wprowadzeniu na rynek głowic termowizyjnych kompatybilnych z dronami, zarządcy farm mogą zaoszczędzić czas pracy oraz pieniądze jednocześnie zwiększając kontrolę nad całą inwestycją. Zarządca obiektem może mieć pewność, że instalacja nie stwarza zagrożenia, a jej żywotność jest maksymalnie wydłużana. Profesjonalnie wykonana inspekcja paneli fotowoltaicznych pozwala na wczesną identyfikację wad instalacji takich jak nadmiernie nagrzewające się obszary, miejsca zacienione utrudniające efektywność pracy, uszkodzenia mechaniczne, czy zanieczyszczenia. – mówi Maciej Dusza.
Analiza termowizyjna fotowoltaiki
Zainstalowane na dronach czujniki termowizyjne zintegrowane z modułem GPS lub RTK pozwalają na stworzenie szczegółowej mapy z rozkładem temperatur modułów fotowoltaicznych. Dzięki temu, że pomiar wykonywany jest radiometrycznie, możemy odczytać temperaturę w dowolnym punkcie na termogramie. Wykrycie pojedynczych, uszkodzonych wafli krzemowych na mapie rozkładu, których temperatura jest znacząco podwyższona od tej, przyjętej za normalną przy sprawnym działaniu paneli jest podstawą profesjonalnie wykonanej inspekcji. Takie miejsca nazywane są „hot-spotami” powstałymi na skutek uszkodzeń podczas procesu produkcyjnego, transportu lub przepływu prądu wstecznego przez zacienione ogniwa. Jest to zjawisko niebezpieczne dla sprawnego działania instalacji, ponieważ pogarsza efektywność działania całego panelu, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zapłonu modułu. Temperatura „hot-spotu” może sięgać nawet 250°C. Straty na pojedynczym panelu wynikające z obecności „hot-spotu” wynoszą od 5% do 25%. Dron z sensorem termowizyjnym stał się autonomicznym narzędziem pracy, a dzięki inteligentnym funkcjom lotu po wyznaczonej wcześniej trasie na zdefiniowanym obszarze, jest w stanie błyskawicznie zidentyfikować usterkę. Pozwala to na szybkie i sprawne opracowanie najlepszej strategii. – mówi Maciej Dusza.
Drony wspierają inspekcję
Drony bez dwóch zdań są obecnie kluczowym narzędziem do planowania oraz zarządzania infrastrukturą pozwalając na wykonywanie kiedyś trudnych lub czasem niewykonalnych zadań w sposób przystępny i szybki. Aby zachować wiarygodność danych pozyskiwanych przez drony, niezmiernie ważnym jest, aby inspekcje wykonać w momencie oddania instalacji do użytku, a następnie regularnie śledzić jej stan. Drony pozwalają na oszczędność pieniędzy, czasu i zaangażowanego kapitału ludzkiego przy jednoczesnym zwiększeniu efektywności, żywotności i ostatecznie zysku z inwestycji. Dotychczas wykonywane inspekcje w sposób tradycyjny w porównaniu do metody powietrznej, są bardzo czasochłonne i niekorzystne finansowo. Pierwsze podejście wykonania oceny stanu farmy fotowoltaicznej polega na manualnie przeprowadzonej wstępnej analizie każdego z paneli przy użyciu ręcznego czujnika termowizyjnego w celu wykrycia defektów na powierzchni lub w instalacji. Odbywa się to w formie fizycznego obchodu serwisantów po całym terenie inwestycji. Niezbędnym do tego jest zatrudnienie wykwalifikowanego personelu wyposażonego w odpowiedni sprzęt termowizyjny. Z uwagi na rozmiary większości farm fotowoltaicznych metoda ta jest nieefektywna, trwająca nawet do kilku tygodni, a nawet miesięcy w przypadku farm na skalę przemysłową, co skutkuje często przemęczeniem techników. Czynnik ludzki obarczony jest błędem, potencjalnie pozostawiając wysokie ryzyko pominięcia poważnych usterek. Automatyzacja do tej pory wykonywanych tradycyjnych procesów jest w tym wypadku nieunikniona. Należy mieć na uwadze, że rozwiązania te muszą być łatwo skalowalne, aby sprostać przyszłym wymaganiom oraz elastyczne, aby możliwa była integracja z innymi czujnikami oraz systemami wykorzystywanymi do wspomagania zarządzania. – mówi Maciej Dusza.
Kiedy inspekcja będzie udana?
Aby zaliczyć wykonanie inspekcji do udanych należy spełnić kilka wymaganych kroków. Pierwszym elementem jest wywiad terenowy i ocena obiektu objętego inspekcją. W pierwszej kolejności ekipa techniczna, zanim przystąpi do stworzenia planu lotu, musi określić wymiary obiektu. Nie ma jednego szablonu na wykonywanie wszystkich inspekcji. Każda z nich jest inna, ale można wyróżnić kilka cech wspólnych. Świadomość występowania cech wspólnych jest bardzo ważna, a same cechy powinny być brane pod uwagę za każdym razem na etapie oceny farmy fotowoltaicznej. Następny element to wykonanie planu misji. Kompletny plan lotu przygotowywany jest na bazie wniosków z etapu pierwszego. Należy wziąć tu pod uwagę dostępność środków do wykonania misji, ilość dronów oraz akcesoriów niezbędnych do wykonania misji, czy ilość operatorów. Kolejną istotną kwestią jest ustalenie wszystkich niezbędnych informacji dotyczących rozdzielczości próbkowania terenu oraz zakresu wykonywanych zadań. Wspólnie ustalona specyfikacja pozwoli na dokładne zaplanowanie terminu oraz parametrów lotu. Następny krok to zebranie informacji z powietrza. Kluczowa na tym etapie jest umiejętność wykonywania lotu w taki sposób, aby uzyskać zamierzony efekt. Ekipa realizująca zadanie w terenie musi posiadać wszystkie niezbędne informacje, a kierując się doświadczeniem w wykonywaniu misji musi być przygotowana na sytuacje awaryjne, które mogą powstać. Kluczowym jest zapewnienie ciągłości lotu przez cały okres pomiarowy. Postprocessing pozyskanych danych oraz przygotowanie dokumentacji dla Klienta, to kolejny element. System organizacji danych oraz odpowiednio przygotowane bazy danych pozwalają na sprawną wymianę informacji między wszystkimi uczestnikami zlecenia oraz ułatwiają dalszą obróbkę danych. Specjalistyczne oprogramowania wykorzystywane do postprocessingu pozwalają na wygenerowanie wszystkich półproduktów potrzebnych do realizacji zlecenia, aby następnie wykonać szczegółowe analizy inspekcyjne. Efektem końcowym jest dostarczenie zamówionych analiz zarówno w formie graficznej jak i analitycznej w sposób najbardziej przejrzysty. Tylko dzięki tak opracowanej strategii zachowamy najwyższy poziom świadczonych usług inspekcji termowizyjnych w sektorze fotowoltaiki. – mówi Maciej Dusza.
Korzyści z wykorzystania dronów w fotowoltaice
Jeżeli do tego czasu, zarządcy oraz inwestorzy farm fotowoltaicznych nie są przekonani o zaletach wykorzystania dronów, przedstawiamy kilka najważniejszych korzyści jakie niosą za sobą inspekcje z użyciem dronów. Pierwsza zaleta to produktywność. Dla elektrowni słonecznych automatyzacja procesów zarządzania obiektem oraz kontroli całej infrastruktury ma bezpośrednio pozytywny wpływ na produktywność. Regularne kontrole umożliwiają bardzo wczesne wykrycie usterek i nieprawidłowości, które przekładają się na efektywność działania obiektu, a to w prostej linii na zysk. Zaniedbania w kontrolach mogą powodować pogorszenie się pojedynczego ogniwa, które efektem domina może spowodować przestoje oraz bardzo kosztowne naprawy w całych instalacjach. Druga zaleta to wydajność i efektywność. Pod pojęciem wydajności kryje się diametralnie szybszy czas zbierania i automatycznego zapisu informacji potrzebnych do przeprowadzenia inspekcji. – mówi Maciej Dusza.
Drony w znaczący sposób zmniejszają czas poświęcany na inspekcję obiektu z kilku dniu lub tygodni do kilku godzin. Czynią osiągalnymi zadania wcześniej bardzo trudne do osiągnięcia, a często niewykonalne ze względów bezpieczeństwa. Wykorzystanie dronów pozwala na skrócenie czasu inspekcji nawet o 70% w porównaniu do tradycyjnych, mniej wydajnych metod.
Trzeci element to precyzja. Dron podczas jednego nalotu zbiera ilość informacji, która nie jest możliwa do uzyskania bazując na dotychczasowych rozwiązaniach. Odpowiednio dobrany sprzęt oraz sensory dają możliwość obrazowania zarówno termicznego jak i wizualnego. Połączenie tych dwóch danych zapewnia większą dokładność w każdym procesie opracowania strategii działania obiektu. Precyzyjnie wykonane analizy oparte na danych przestrzennych oraz zwiększanie dbałości o stan instalacji będzie odczuwalne natychmiastowo w sferze finansowej zwiększając stopę zwrotu inwestycji oraz żywotność całej instalacji. Czwarta korzyść to integralność. Podstawą zaplecza technicznego branży OZE jest ciągłe śledzenie danych docierających z urządzeń systemów pomiarowych. Nowoczesne systemy dostarczają dane z instalacji bezpośrednio do komputera, a wpierające oprogramowania data miningowe umożliwiają obserwację trendów i zmian. Kolejnym ważnym czynnikiem jest planowanie oraz kontrola czynności związanych z konserwacją infrastruktury. Następnie, sprawdzane jest czy dostarczone informacje oraz dane zostały odpowiednio zweryfikowane przez jednostkę odpowiadającą za serwis i konserwację. Wszystkie te czynności mają na celu utrzymanie instalacji fotowoltaicznej w dobrym stanie technicznym, wydłużenie żywotność całej instalacji oraz upewnienie się, że wykonane zostały niezbędne prace naprawcze. Dane historyczne pomogą określić potencjalne przyczyny powstawania wad, które wymagają dalszego monitoringu. Nie w każdym przypadku wykryte wady poszczególnych komórek kwalifikują cały panel do wymiany. Natomiast, istotne jest nieustanne śledzenie odchyleń od warunków przyjętych za optymalne, aby zapobiec powstaniu poważnym i kosztownym awariom w przyszłości. Biorąc pod uwagę spełnienie wszystkich wymagań formalno-prawnych oraz bezcenny know-how, bardziej przystępnym rozwiązaniem, niż inwestowanie we własny, kosztowny software i hardware oraz poświecenie czasu, jaki zajmuje wypracowanie specjalistycznej wiedzy jest skorzystanie z eksperckich usług outsourcing’owych. Obecnie rządy stawiają sobie coraz ambitniejsze cele i zobowiązania w zakresie odnawialnej energii. Wytwarzanie jej na ogromną skalę zwiastuje obietnicę czystszej i jaśniejszej przyszłości. Zwiększanie efektywności każdego z procesów jest czynnikiem kluczowym, dlatego branża energetyczna włącza rozwiązania technologiczne oparte na sztucznej inteligencji (AI) oraz nauczania maszynowego (ML), aby integrować wypracowany know-how z informacjami pozyskanymi z bezzałogowych statków powietrznych (UAV). Tylko takie działania pozwolą na korelację między maksymalizacją wydajności przedsiębiorstwa i minimalizacją ponoszonych kosztów. Inwestorzy na całym świecie stoją w obliczu wyzwań, a dotychczas powszechnie stosowane środki zaradcze nie nadążały za wzrostem skali nowoczesnych baterii słonecznych oraz tempem ich rozwoju. – mówi Maciej Dusza.
Bezpieczeństwo i prawo
Istotną korzyść nie tylko dla pracowników czy właścicieli farm fotowoltaicznych, ale dla całego przemysłu energetyki oraz wszystkich odbiorców prądu stanowi zwiększanie bezpieczeństwa i wiarygodności. Im mniej czasu pracy w terenie tym mniej wypadków i awarii, dlatego skrócenie czasu pracy z tygodni poświęcanych na inspekcje do jednego dnia lub nawet kilku godzin jest bezcenne z punktu widzenia bezpieczeństwa pracy. Praca w terenie wiąże się z ryzykiem, a zmniejszenie ilości pracowników niweluje zagrożenie i wypadki. Wykorzystanie dronów bardzo często zapewnia bezpieczeństwo pracownikom, ponieważ może w dużej mierze wykluczyć konieczność wykonania ryzykownych prac na wysokościach. Przeprowadzanie inspekcji farmy fotowoltaicznej nie jest łatwym zadaniem. Proces ten wymaga starannego zaplanowania misji oraz zapoznania się z topografią terenu, nad którym będzie przeprowadzany lot. Są to naloty o podwyższonym ryzyku, dlatego należy wziąć pod uwagę wiele czynników wpływających na bezpieczeństwo, m.in. warunki meteorologiczne, wytwarzane na obiektem pole elektromagnetyczne, preferencje Klienta, możliwości techniczne sprzętu czy otoczenie prawne. W GEODETIC dbamy o zasady bezpiecznego wykonywania lotów w oparciu o najbardziej aktualne przepisy prawa lotniczego, narodowe scenariusze bezpiecznego wykonywania lotów oraz wewnętrznie wypracowane instrukcje. Loty odbywają się z zachowaniem najwyższych standardów. Wykwalifikowani piloci posiadają właściwe uprawnienia, doświadczenie oraz pisemne zgody od instytucji zarządzających przestrzenią powietrzną. – podsumowuje Maciej Dusza.
GEODETIC
Kontakt 608 577 042
biuro@geodetic.co