
Data wszczęcia postępowania w sprawie o wydanie decyzji PnB może w wielu przypadkach decydować o „być albo nie być” planowanej inwestycji.
Jest to szczególnie ważne w sytuacjach, w których ze względu na uregulowania intertemporalne, data wszczęcia postępowania decyduje o tym, jakie przepisy znajdują zastosowanie w sprawie, a te jak wiadomo, ulegają dynamicznym zmianom.
Organy nie zawsze jednak prawidłowo identyfikują datę wszczęcia postępowania w sprawie, często utożsamiając ją z datą uzupełnienia wszelkich ewentualnych braków formalnych podania – to błędna praktyka. Jak być powinno?
Sądy administracyjne wielokrotnie badały ten problem i chociaż jak to często bywa, zdania są podzielone, to obecnie nie powinno budzić żadnych wątpliwości, że datą wszczęcia postępowania w sprawie o wydanie decyzji PnB jest dzień doręczenia wniosku właściwemu organowi administracji publicznej, a nie data usunięcia jego braków formalnych. Oczywiście, nie dotyczy to sytuacji uregulowanych w art. 61a KPA, kiedy organ wydaje postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania. Wszelkie wątpliwości w tym zakresie winien rozwiać fakt, że w przedmiocie ustalenia daty wszczęcia postępowania administracyjnego na żądanie wypowiedział się NSA, który w uzasadnieniu uchwały z dnia 3 września 2013 roku, podjętej w składzie 7 sędziów, sygn. akt I OPS 2/13, stwierdził, że:
„Wszak, jak to już wcześniej zostało stwierdzone, datą wszczęcia postępowania na żądanie strony jest dzień doręczenia żądania organowi administracji publicznej (art. 61 § 3 K.p.a.) lub dzień wprowadzenia żądania do systemu teleinformatycznego organu administracji publicznej (art. 61 § 3a K.p.a.), nawet jeżeli to podanie nie czyni zadość wymaganiom ustalonym w przepisach prawa. W takim przypadku organ prowadzący postępowanie zobowiązany jest podjąć działania wskazane w art. 64 § 2 K.p.a., mające na celu usunięcie tych braków, a w konsekwencji rozpoznanie i załatwienie sprawy.”
Niestety, organy często błędnie identyfikują datę wszczęcia postępowania, działając w obawie o kierowane pod ich adresem ewentualne zarzuty o bezczynność bądź przewlekłość. Sprzyja temu niejednolite orzecznictwo sądów administracyjnych, które pomimo przeważającej linii orzeczniczej przemawiającej za przedstawioną powyżej interpretacją przepisów KPA, nadal w wielu przypadkach forsują tezę odmienną. Należy jednak wskazać, że upływ czasu do uzupełnienia ewentualnych braków we wniosku, można z powodzeniem odliczyć jako niezawiniony przez organ prowadzący postępowanie i nie powinien się on się wliczać do terminu załatwienia sprawy (zob. wyrok NSA z 25 listopada 2020 roku, sygn. akt II OSK 56/20).