-5.1 C
Warszawa
PORTAL NA SPRZEDAŻ
niedziela, 23 marca, 2025

Jak bardzo potrzebne jest uwolnienie gruntów pod inwestycje? Eksperci oceniają pomysł rządu

Strona głównaProcesy budowlaneplanowanie przestrzenneJak bardzo potrzebne jest uwolnienie gruntów pod inwestycje? Eksperci oceniają pomysł rządu

TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ

Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development

Rząd przygotował projekt ustawy służącej uwolnieniu gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, o co od dawna postulowali deweloperzy. Nowe przepisy mają być przyjęte jeszcze w pierwszym kwartale 2025 roku. Sprawdziliśmy, jakie zmiany wniosą i co o tych pomysłach sądzi branża.

Palące problemy mieszkaniówki

Problem z dostępnością gruntów trapi deweloperów od dawna. Mogliby budować więcej i szybciej, jednak pozyskanie atrakcyjnej ziemi pod inwestycje jest dla nich nie lada wyzwaniem. Te od prywatnych właścicieli sukcesywnie drożeją, a te należące do Skarbu Państwa niezmiennie pozostają „zamrożone”. Efekt jest taki, że średni wzrost cen ziem pod zabudowę w ostatnich latach wyniósł około 20%, a – według szacunków ekspertów – w Polsce brakuje 1-2 mln mieszkań.

Sytuacja prowadzi do ciągłego wzrostu cen nieruchomości, a także do braku równowagi między popytem a podażą. – Deweloperzy od lat próbują sobie jakoś radzić. Jedni stają do przetargów, drudzy korzystają z usług pośredników, jeszcze inni kupują działki, które mogą stać się atrakcyjne w przyszłości albo decydują się na zakup działki zabudowanej, którą można przekształcić. Brakuje przede wszystkim wolnych gruntów w pobliżu centrum, z dostępem do odpowiedniej infrastruktury – podkreśla Tomasz Stoga, prezes PROFIT Development oraz wiceprezes zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

FOT_PROFIT Development_Hemara

Ułatwić realizację inwestycji

Remedium na te trudności mają być zmiany w budownictwie przygotowane przez rząd, który zidentyfikował kilkanaście barier leżących u podstaw wskazanych problemów i zaproponował konkretne instrumenty, które pozwoliłyby radykalnie zmienić sytuację.

Przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii zmiany będą dotyczyć między innymi zniesienia ograniczeń w obrocie nieruchomościami rolnymi w granicach miast, rezygnacji z prawa odkupu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, ułatwienia lokalnej polityki mieszkaniowej, wykorzystania potencjału mieszkaniowego gruntów spółek Skarbu Państwa, przywrócenia możliwości ustanawiania użytkowania wieczystego na rzecz wszystkich podmiotów czy wprowadzenia opcji – w procedurze uproszczonej sporządzenia planu miejscowego – zawarcia zmiany w zakresie umożliwienia realizacji dodatkowej pełnej kondygnacji w przypadku budynków niższych niż 30 m.

Ostrożny entuzjazm deweloperów

Realizacja powyższych założeń ma szansę zmienić sytuację na rynku, tym bardziej że spora część zablokowanych dotąd działek ma atrakcyjne lokalizacje i dostęp do infrastruktury, więc świetne nadają się pod budowę osiedli. Jednocześnie trzeba pamiętać, że proces uwalniania gruntów nie wydarzy się dnia na dzień i trzeba go mądrze przeprowadzić.

Eksperci podkreślają ponadto, że ważne jest, by w procesie tym uwzględnić kryteria związane z ochroną środowiska, potrzebami społeczności lokalnych, a także by nie doszło do chaotycznego „rozlewania się” miasta na obrzeża.

Dalsza część artykułu pod grafiką.

W ocenie branży uwolnienie zablokowanych gruntów pod inwestycje zdecydowanie jest dobrym kierunkiem i może prowadzić do ożywienia oraz ustabilizowania rynku, jednak po pewnymi warunkami. – Na pewno ważne będzie precyzyjne określenie procedur. Ostateczne efekty zmian będą zależne od sposobu ich wdrożenia, bieżącej sytuacji na rynku i szeregu lokalnych uwarunkowań. Warto podkreślić, że aby to wszystko miało sens, kluczowe jest też usprawnienie procedur administracyjnych, bo ich przewlekłość i nieprzewidywalność decyzji jest dziś równie ważnym problemem, co brak dostatecznej dostępności gruntów – dodaje Tomasz Stoga.

Inną ważną kwestią, która zaważy na sytuacji na rynku mieszkaniowym w najbliższych miesiącach i latach, będzie ostateczny kształt programu wsparcia, stanowiącego alternatywę względem długo zapowiadanego, a ostatecznie odwołanego „Kredytu 0%”. Rząd ma przedstawić jego założenia w pierwszych miesiącach tego roku.

Czy tzw. ustawa podażowa faktycznie rozwiąże problem deficytu mieszkaniowego i rosnących cen, będzie można ocenić dopiero w dłuższej, kilkuletniej perspektywie.

© ℗ Licencja Wszelkie prawa zastrzeżone Niniejszy artykuł jest chroniony prawem autorskim. Zabrania się jego kopiowania i cytowania bez podania źródła i autora. W przypadku zawinionego naruszenia praw autorskich sprawca będzie zobowiązany do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.

Celem publikacji jest przybliżenie tematyki inwestowania w nieruchomości komercyjne lub mieszkaniowe. Treści umieszczone w artykule są indywidualnymi interpretacjami i poglądami jego autora. Nie stanowią one porad podatkowych ani prawnych. Ekspert nie opisuje całościowo stanu prawnego, ani faktycznego związanego z prezentowaną tematyką, nie świadczy pomocy prawnej i nie ponosi odpowiedzialności za możliwe konsekwencje działań podjętych w oparciu o dostarczone w niej informacje. W celu uzyskania wyczerpujących informacji lub porady prawnej, prosimy o kontakt z Ekspertem.

ZOSTAŃ W TEMATYCE NIERUCHOMOŚCI MIESZKANIOWYCH

Powiązane artykuły

E-BOOK

E-BOOK

ODBIORY LOKALI

KAMIENICE

ROCZNIK 2024

Nie można kopiować treści tej strony.