Podpoznańskie miejscowości nadal kryją w sobie potencjał
Od wielu lat wyraźnie widoczny jest trend realizacji inwestycji deweloperskich
w miejscowościach położonych przy granicach największych polskich miast. Nie inaczej jest w przypadku poznańskich przedmieść, które na przestrzeni ostatniej dekady wzbogaciły się dziesiątkami osiedli – głównie dedykowanych rodzinom oraz osobom poszukującym odpoczynku od zgiełku miasta. Nie oznacza to jednak, że podmiejskie lokalizacje usytuowane wokół stolicy wielkopolski nie mają już nic do zaoferowania. Nowe perspektywy odkrywa m.in. firma Śniadecki Development, która od kilku lat z sukcesami inwestuje w tereny wokół Poznania.
Po 2010 roku nastąpił prawdziwy boom na miejscowości wysunięte na zachód od największego wielkopolskiego miasta, a także w pobliżu autostrady A2. Deweloperzy mieszkaniowi zrealizowali wiele projektów w lokalizacjach takich jak Tarnowo Podgórne, Plewiska, Luboń czy Komorniki. Wzgląd na taką sytuację miało wiele aspektów. Głównymi argumentami były nie tylko odpowiednie banki ziemi, jakimi dysponowały miejscowości, ale również rozbudowana siatka połączeń komunikacji miejskiej, infrastruktura drogowa, zaplecza edukacyjne oraz handlowo-usługowe i bliskość natury. Dziś, po latach, niemalże wszystkie te lokalizacje stały się dobrze prosperującymi ośrodkami, w których mieszkańcy mogą zrealizować wszystkie swoje potrzeby i skorzystać z różnorakich usług bez konieczności dojazdu do Poznania. Ta sytuacja ma jednak również swoje minusy.
Gęsta zabudowa i wciąż pojawiające się nowe inwestycje deweloperskie powodują, że osoby poszukujące kameralnego otoczenia oraz realnego odpoczynku od zgiełku miasta szukają innych alternatyw. Ponadto, tereny położone na zachodniej granicy Poznania ze względu na swoją popularność budowaną latami, charakteryzują się wyższymi cenami za m2. Prezes Śniadecki Development, Sylwester Śniadecki, wskazuje, że wokół Poznania mimo wszystko znajdują się lokalizacje zasługujące na uwagę potencjalnych klientów. – Wiele atutów niosą miejscowości usytuowane po wschodniej stronie granicy stolicy Wielkopolski. Jednym z nich jest fakt, że przyjęte tu plany zagospodarowania oraz przestrzeń gwarantują możliwość stawiania przestronnych budynków z przynależnymi ogrodami. Widoczne jest to np. w podpoznańskim Gowarzewie, gdzie obecnie realizujemy kolejny etap Osiedla Tuleckiego składającego się z mieszkań w zabudowie szeregowej o powierzchni 62 i 73 m2. Nie należy zapominać także o aspekcie cenowym, bowiem w porównaniu do innych miejscowości ceny za m2 nie przekraczają 4500 zł – podkreśla Sylwester Śniadecki.
Te miejscowości dają duże perspektywy nie tylko w kontekście samego projektu deweloperskiego. W tej części prosperuje wiele centrów logistycznych oraz zakładów przemysłowych, w których zatrudnienie ma szansę znaleźć znaczna część mieszkańców. Infrastruktura drogowa (bliskość A2, S5 i bezpośrednie sąsiedztwo DK 92) zapewnia komfortowy dojazd do centrum miast: Swarzędza i Poznania. Co ważne, tereny zlokalizowane po wschodniej stronie stolicy Wielkopolski to dobra perspektywa również dla osób prowadzących swoje biznesy, zwłaszcza
w sektorze usługowym czy FMCG. Rynek ten otwarty jest bowiem cały czas na nowe działalności, a zważając na wzrastającą ilość inwestycji deweloperskich będzie rosła potrzeba dostępności do np. gabinetów medycznych, usług finansowych, sklepów spożywczych czy aptek.
– Sami także, jako inwestorzy, chcemy podnosić poziom życia mieszkańców naszych inwestycji oraz wspierać rozwój lokalnych biznesów, dlatego zdecydowaliśmy się na budowę obiektu usługowo-handlowego na Osiedlu Tuleckim. Dostępne w ramach budynku trzy pomieszczenia o łącznej powierzchni użytkowej 376 m2 idealnie sprawdzą się w działalności z branży medycznej, usługowej czy jako biuro dla freelancerów – dodaje prezes Śniadecki Development.
Podczas poszukiwań wymarzonego „M” warto zwrócić uwagę na miejscowości położone pod Poznaniem, które na pierwszy rzut oka mogą cieszyć się mniejszą popularnością. Mają one w sobie często niedoceniony potencjał oraz dają realną możliwość złapania oddechu po całym dniu nauki czy pracy. Ponadto lokalne władze sukcesywnie wdrażają kolejne programy rozwojowe (m.in. służące rozwiązaniom ekologicznym, rewitalizacje terenów zielonych), co pozytywnie wpływa na codzienność mieszkańców.