-5.1 C
Warszawa
PORTAL NA SPRZEDAŻ
sobota, 19 kwietnia, 2025

Ceny mieszkań galopują. Kraków dogania Warszawę

Strona głównaNieruchomości mieszkanioweLokale MieszkalneCeny mieszkań galopują. Kraków dogania Warszawę

TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ

Rosnący popyt na rynku nieruchomości ma także swoją ciemną stronę – kaskadowy wzrost cen mieszkań. Warszawa pozostaje pod tym względem liderem, ale metry kwadratowe najszybciej drożeją w Krakowie.

Dynamiczne wzrosty cen

Jak informuje portal Rynekpierwotny.pl, we wrześniu 2023 r. średnia cena metra kwadratowego nowego mieszkania w Krakowie przekroczyła kwotę 15 tys. zł. Tamtejszy rynek istotnie wyróżnia się spośród innych polskich aglomeracji zdecydowanie najwyższą średnią dynamiką cen – w ciągu roku wyniosła ona aż + 28 proc. Dla porównania w Warszawie było to + 18 proc., w Katowicach + 23 proc., we Wrocławiu 14 proc., w Poznaniu + 13 proc., a w Trójmieście + 19 proc. 

Krakowskie i warszawskie mieszkania przodują nie tylko pod względem dynamiki, ale również biorąc pod uwagę ceny za metr kwadratowy. Rynekpierwotny.pl wylicza, że w stolicy jest to obecnie wydatek rzędu 16 tys. zł., natomiast w Krakowie – 15,2 tys. zł. Inne aglomeracje pozostają relatywnie tańsze, chociaż zakup lokum też wiąże się z koniecznością odłożenia dużej sumy pieniędzy. W Trójmieście za mkw. zapłacimy 13,6 tys. zł., we Wrocławiu 13 tys. zł, w Poznaniu 11,6 tys. zł, w Łodzi 9 tys. zł, a w Katowicach – ponad 10 tys. zł – Na polskim rynku nieruchomości już od dłuższego czasu obserwujemy wyraźny trend dotyczący wzrostu cen mieszkań, co sprawia, że trudno w ogóle mówić o istnieniu “tanich” miast czy rejonów, gdzie można nabyć lokal w atrakcyjnej cenie. Oczywiście najdrożej jest w centrach miast i dzielnicach je okalających. W Krakowie mowa tu o Starym Mieście, dzielnicy Grzegórzki czy Zwierzyńcu. Jednak dynamiczne wzrosty obserwuje się również w innych obszarach miasta, które dawniej uchodziły za te stosunkowo tanie – mówi Karolina Opach, kierownik działu sprzedaży w spółce Q3D Locum.

Podaż nie nadąża

Skąd wzięły się tak drastyczne wzrosty cen mieszkań? Przede wszystkim należy tutaj wskazać nieustające braki w podaży. Jak informuje Puls Biznesu, w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i we Wrocławiu aktywność inwestycyjna firm deweloperskich jest w tym roku zbyt mała w stosunku do popytu. W tych aglomeracjach deweloperzy sprzedali więcej lokali, niż wprowadzili na rynek. Przykładowo, w Warszawie w okresie siedmiu miesięcy chętnych na zakup pojawiło się 12,5 tys., natomiast na rynku wybudowano w tym czasie ok. 6,3 tys. nowych lokali. Te statystyki mają swoje odzwierciedlenie w danych przedstawianych przez GUS. Dowiadujemy się z nich, że liczba mieszkań, na których budowę wydano pozwolenia lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym w okresie styczeń – sierpień 2023 r. wyniosła 151,2 tys., tj. o 29,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Ponadto, rozpoczęto budowę 119,8 tys. mieszkań, co daje wartość o 19,5 proc. mniejszą, niż miało to miejsce przed rokiem. Do użytkowania oddano natomiast 145 tys. mieszkań, tj. 0,2 proc. mniej r./r. 


Jak na dłoni widać więc, że podaż mieszkań w ostatnim czasie mocno kuleje. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika ponadto, że w Krakowie pod koniec września w ofercie firm deweloperskich było o 49 proc. mniej mieszkań niż jeszcze dziewięć miesięcy temu. W Warszawie z kolei oferta lokali skurczyła się w tym okresie o 40 proc. W Trójmieście zaliczono natomiast 25 proc. obniżkę w skali r./r. – Aktualnie jednym z największych hamulców branży deweloperskiej są rosnące koszty budowy, które wpływają negatywnie na rentowność projektów. Wysoka inflacja ma wpływ nie tylko na ceny materiałów budowlanych takich jak stal, beton i drewno, ale również na koszt robocizny. Kolejnym czynnikiem są drożejące grunty pod zabudowę mieszkaniową, które obecnie osiągają już bardzo wysokie wyceny. W tak zmiennym środowisku inwestorom trudniej jest podjąć decyzje o uruchomieniu nowych projektów – mówi Bartłomiej Rzepa, członek zarządu spółki realizującej inwestycję Osiedle Symbioza. – Ponadto problemem są także procedury administracyjne. Czas oczekiwania na pozwolenie na budowę wydłużył się z 6-9 miesięcy do około 1,5 roku, a nawet 2 lat – dodaje.

© ℗ Licencja Wszelkie prawa zastrzeżone Niniejszy artykuł jest chroniony prawem autorskim. Zabrania się jego kopiowania i cytowania bez podania źródła i autora. W przypadku zawinionego naruszenia praw autorskich sprawca będzie zobowiązany do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu.

Celem publikacji jest przybliżenie tematyki inwestowania w nieruchomości komercyjne lub mieszkaniowe. Treści umieszczone w artykule są indywidualnymi interpretacjami i poglądami jego autora. Nie stanowią one porad podatkowych ani prawnych. Ekspert nie opisuje całościowo stanu prawnego, ani faktycznego związanego z prezentowaną tematyką, nie świadczy pomocy prawnej i nie ponosi odpowiedzialności za możliwe konsekwencje działań podjętych w oparciu o dostarczone w niej informacje. W celu uzyskania wyczerpujących informacji lub porady prawnej, prosimy o kontakt z Ekspertem.

ZOSTAŃ W TEMATYCE NIERUCHOMOŚCI MIESZKANIOWYCH

Powiązane artykuły

E-BOOK

E-BOOK

ODBIORY LOKALI

KAMIENICE

ROCZNIK 2024

Nie można kopiować treści tej strony.